Ziółka to nieodłączny dodatek w każdej kuchni. Ich zastosowanie jednakże jest o wiele szersze aniżeli dodawanie smaku oraz aromatu kuchennym daniom. Możemy je użytkować w lecznictwie, aromaterapii bądź kosmetyce.
Hodowla ziółek nie nastręcza od nas zbyt dużego nakładu pracy, będzie względnie prosta, nawet dla „ogrodowego amatora”.
Skoro nie jest to takie skomplikowane, to dlaczego nie spróbować? Zaufajcie mi, ziółka z własnej uprawy smakują lepiej! Sytuacja najlepsza jest jeśli dysponujemy kawałkiem własnego ogrodu, jednak nie jest to wymóg konieczny. Ziołowy zakątek możemy założyć na balkonie bądź postawić doniczki na kuchennym parapecie. Ważny jest dobór miejsca – ciepłego a także osłoniętego przed wiatrem. Wynika to z faktu, iż większość ziółek wywodzi się z gorącego południa. Choć są również wyjątki dla przykładu melisa oraz lubczyk wolą stanowiska zacienione.
Źródło: http://www.flickr.com
By nasz ogród był łatwy w obsłudze należy zacząć od sporządzenia listy ziółek, jakie mają w nim rosnąć. Później grupujemy je wedle wymagań, przede wszystkim co do nasłonecznienia, siły wzrostu jak też pielęgnacyjnych wymagań. Reguła jest prosta – nie powinno się zestawiać ziół cieniolubnych z takimi, które kochają słońce, ani sucholubnych z wilgociolubnymi. Wówczas łatwiej będzie je pielęgnować.
Wejdź na naszą stronę i czytaj też (http://www.tuchoinki.pl/) następne ciekawe treści na ów temat. W przypadku jakiś zapytań z radością znajdziemy odpowiedź na wszelkie Twe powątpiewania.
Zatem jakie zioła wybrać? Najpopularniejsze są tymianek, melisa, oregano a także szczypiorek.
Wybór jest jednak znacznie większy i ograniczony jest tylko naszymi potrzebami a także ilością miejsca – ogórecznik, estragon, cząber, szałwia, pietruszka, rumianek pospolity, kminek jak też wiele, wiele innych.